Przypomnijmy, że w sierpniu 2021 roku lista lektur do szkoły podstawowej oraz ponadpodstawowej została zmieniona. Część pozycji usunięto, inne dodano. Część pozycji usunięto, inne dodano. W klasach I-III wśród usuniętych książek znalazły się:

Katalog Katarzyna RychcikPedagogika, ArtykułyList do dziecka - jako jedna z metod pracy List do dziecka - jako jedna z metod pracy Nikt nie lubi krytyki i wytykania błędów. Nie lubią tego także dzieci, bez względu na wiek i poziom rozwoju. Pracuję w placówce interwencyjnej, mam także codzienny kontakt z dziećmi umieszczonymi w placówce opiekuńczo - wychowawczej. Jak wiemy członkami takich placówek w przeważającej większości są dzieci z bagażem trudnych doświadczeń nieadekwatnych do ich wieku i stopnia rozwoju, sprawiające sporo trudności wychowawczych,. Potrzebują specyficznych oddziaływań wychowawczych i wyczucia pedagogicznego. Stosowanie krytyki, kar albo ciągłe uświadamianie błędów nie przynosi pożądanych efektów wychowawczych. Moje codzienne doświadczenia utwierdzają mnie w przekonaniu, że znakomite efekty wychowawcze można uzyskać poprzez zauważanie pozytywnych strony osobowości dziecka, werbalizowanie swoich spostrzeżeń oraz wzmacnianie pożądanych działań i zachowań wychowanka. Młodzi ludzie "rosną" pod wpływem pochwał, chcą być doceniani i chwaleni, a to mobilizuje do działań mających na celu osiąganie aprobaty. Dobrym wstępem do współpracy z dzieckiem i jednym ze skutecznych sposobów dawania sygnału dziecku, że zauważamy jego pozytywne cechy może być list do dziecka, zawierający opis wyłącznie pozytywnych cech. Słowo pisane skonstruowane wg ogólnie przyjętych zasad dotyczących pisania prawdziwego listu: z nazwą miejscowości, datą, nagłówkiem powitalnym, podpisem autora, najlepiej w zaklejonej kopercie, podany właścicielowi lub po prostu wysłany pocztą - nabiera pewnej mocy. Taki list ma na celu przekonanie dziecka, że postrzegamy go podmiotowo, jako człowieka posiadającego wiele pozytywnych cech i zalet, mającego na swym koncie wiele osiągnięć, a mogącego odnieść wiele kolejnych sukcesów. Jest lustrem jego zalet, jednym ze sposobów wyrażenia akceptacji jego osoby, pozytywną informacją o nim samym, okazją do docenienia go i pochwalenia, komunikatem, w jaki sposób postrzegamy go jako osobę (w pozytywnym świetle). Pisząc taki list staram się opisywać wszystkie cechy dziecka: od wyglądu zewnętrznego, poprzez opis zainteresowań, pozytywnych postaw i zachowań, znaczących wydarzeń, po cechy charakteru. Staram się wyrazić jego indywidualność i niepowtarzalność. Uwypuklam jego sukcesy i osiągnięcia. Zauważam dążenia, starania i pracę nad sobą. W przebiegły sposób staram się także umieszczać w liście swoje oczekiwania, podsuwać pewne pomysły, rozwiązania albo propozycje zachowań alternatywnych. Staram się jednak, aby brzmiało to szczerze, bez złośliwych podtekstów, podstępnego wytykania błędów i zakamuflowanego moralizowania. Niedopuszczalne jest również nakazywanie, grożenie, robienie wykładów, krytykowanie, wyśmiewanie, ponieważ skutek wychowawczy takiego listu będzie odwrotny od zamierzonego. W niektórych momentach dobrze utożsamić się z dzieckiem, zwłaszcza, gdy podejmuje się tematy trudne i newralgiczne, a celem listu jest przekonanie dziecka, że autor rozumie jego problem i jest nastawiony przyjacielsko, nie krytycznie. Pisanie listu może przynieść rewelacyjne skutki, zwłaszcza w stosunku do dzieci z niską samooceną. Dziecko po przeczytaniu listu przekonuje się, że są osoby zauważające jego zalety i pozytywne zachowania. Poprzez list niekiedy łatwiej jest dotrzeć do dziecka, zwłaszcza nadpobudliwego, mającego trudności ze skupieniem uwagi podczas dłuższej rozmowy z osobą dorosłą. Słowo pisane jest także dobrym sposobem przekazania informacji dziecku mającemu trudności w sposobie komunikowania się w sposób werbalny (z różnych powodów: trudności logopedyczne, niedosłuch, uszkodzenia aparatu słuchu lub aparatu mowy itp.). Pisanie listu do dziecka daje autorowi szansę na lepszą niż w bezpośredniej rozmowie jakość wypowiedzi: piszący zastanawia się jak dobrać słowa, jak w sposób przemyślany i delikatny ująć pewne problemy, zwłaszcza te niewygodne, nurtujące i trudne. Pisząc list wyciszamy się mamy czas na zastanowienie się, przemyślenie i odpowiedni dobór słów. Naszej "rozmowy" z dzieckiem nic nie zakłóca, nie przeszkadzają niepożądane hałasy, dzwoniące telefony lub potrzeby innych osób niespodziewanie wchodzących i zakłócających dialog dziecka i wychowawcy. Nie ma słów wypowiadanych w pośpiechu, zdania buduje się w atmosferze ciszy, spokoju, bez gwałtownych emocji. Ponadto list zawsze można poprawić, uzupełnić, coś wykreślić, coś dopisać lub jeszcze raz przepisać na czysto... Dla dziecka list jest pamiątką, a także "dokumentem" będącym namacalnym dowodem jego zalet i mocnych stron. W odpowiednich chwilach można go po prostu wyjąć i ponownie przeczytać, za kilka dni, miesięcy, lat. Listem można pochwalić się nim innym osobom. Oto przykład jednego z listów, który napisałam do dziecka: Miejscowość, data Drogi Jarku! Na początku mojego listu witam Cię i serdecznie pozdrawiam. Mam nadzieję, że czytając ten list Twoja sympatyczna buzia jest wesoła i jak zwykle masz dobry humor. Bardzo lubię, gdy witasz mnie pokazując swoje równe białe ząbki w szczerym uśmiechu. Mam wówczas ochotę pogłaskać Cię po gładko uczesanej głowie. Podczas wspólnych prac pisemnych i plastycznych lubię patrzeć na twoje czyste ręce i równo obcięte paznokcie. Kiedy patrzę na Ciebie przechodzącego naszym grupowym korytarzem wyprostowanego jak struna, z wysoko podniesioną głową mam wrażenie, że jesteś chłopakiem, który niczego się nie boi, z którym możemy wspólnie rozwiązać wiele smutków, kłopotów i problemów, które przecież nikomu z nas nie są obce. Bardzo lubię, gdy podczas kąpieli młodszych dzieci pytasz, kiedy ty będziesz kąpany. Świadczy to o tym, że zależy Ci na tym, aby być czystym, świeżym i pachnącym. Cieszę się także, że lubisz myć swoje zęby. Czasem to ty przypominasz mi o tym, że musimy umyć ząbki po posiłkach. Bardzo lubię wtedy Twój świeży oddech. Wiem także, że starasz się prawidłowo odżywiać i mimo, iż nie przepadasz za zupą mleczną starasz się zjeść jednak kilka łyżek potrzebnego twoim zębom i kościom wapnia. Myślę także, że między innymi dzięki racjonalnemu odżywianiu masz błyszczące włosy, ładną cerę, a także prawidłowo rozwijasz się i rośniesz. Doceniam to, że zawsze wieczorem sprawdzasz, czy wszystkie ubrania na następny dzień są przygotowane. Bardzo ładnie wyglądasz w sportowej bluzie i czystych spodniach. Cieszę się, że dbasz i pilnujesz własnych rzeczy, starasz się, aby leżały na swoim miejscu, ponieważ wtedy łatwiej je odnaleźć i nic się nie gubi. Lubię przebywać w Twoim pokoju, w którym zawsze jest pościelone przez Ciebie łóżko, a na półkach stoją równo poukładane pluszowe misie. Gdy zaglądam do Twojej szafki widzę posegregowane i ułożone ubrania, a kurtka i czapka zawsze znajduje się na swoim miejscu. Miło mi również, gdy patrzę na równo ustawione buciki stojące w naszym umówionym miejscu. Bardzo lubię, gdy otwierasz swój tornister, w którym panuje porządek, a wszystkie zeszyty i książki są w kolorowych, czystych okładkach. Myślę, że oboje lubimy zabawy na świeżym powietrzu w słoneczne pogodne dni. Cieszę się, że lubisz lekcje w-f w szkole. Ruch poprawia humor, pozwala rozładować emocje, zapomnieć o niektórych sprawach, a jednocześnie wpływa na to, że Twoje mięśnie, kości i inne części ciała rozwinięte są prawidłowo. Wiem, że chętnie wycinasz, przyklejasz, rysujesz, malujesz, kolorujesz. Nie tylko mi, ale i innym osobom pracującym w naszym Domu, a także gościom i zapewne Twoim rodzicom bardzo podobają się Twoje prace plastyczne. Bardzo chętnie wieszam je na wystawie na naszych grupowych tablicach. Moje serce raduje się widząc Twoją szczęśliwą i pogodną buzię, która bardzo często cieszy z różnych powodów. Myślę, że między innymi za pogodę ducha jesteś tak bardzo lubiany przez dzieci i pracowników naszego Domu oraz przez nauczycieli w szkole i kolegów z klasy. Niewiele dzieci potrafi w tak umiejętny jak Ty sposób współżyć z innymi. Sądzę, że wiele osób, nawet dużo starszych od Ciebie, mogłoby nauczyć się Twojego cudownego sposobu rozwiązywania konfliktów bez kłótni, bójek i przykrych słów. Wiele razy widzę, jak bawisz się z dziećmi, a wokół Twojej osoby panuje pewna harmonia i spokój. Mam wrażenie, że ta część pomieszczenia, w której przebywasz jest oazą ciepła, ładu i porządku. Zazdroszczę Twojej najlepszej koleżance Julce, że ma takiego przyjaciela. Sama chciałabym mieć takiego kumpla jak Ty: opanowanego, ciepłego i rycerskiego który stawałby w mojej obronie, miał zawsze dla mnie czas, a także potrafił pomóc i wesprzeć w trudnych chwilach. Myślę, że nie tylko ja, ale także inne panie lubią w Twoim towarzystwie wykonywać wszelkie grupowe prace użyteczne, np. przygotowanie do posiłku, sprzątanie itp. Dobrze byłoby, gdyby wszystkie dzieci były tak chętne do pomocy jak Ty. Twoja wychowawczyni ze szkoły zazdrości mi, że mam szczęście opiekować się takim dzieckiem: sympatycznym i życzliwym wobec innych, z dobrymi manierami, co wyraźnie widać podczas Twojej obecności w szkole. Ale nie tylko dobre zachowanie chwali Twoja pani w szkole. Razem z nią cieszę się, że starasz się nadrobić zaległości szkolne, bywasz aktywny na lekcjach, a czytanie, pisanie i liczenie idzie Ci coraz lepiej. Widzę, że coraz chętniej odrabiasz lekcje w domu i z każdym dniem jesteś coraz bardziej samodzielny. Jestem dumna z tego, że wykonując ćwiczenia logopedyczne odnosisz sukcesy. Ciocia, która ćwiczy z Tobą wymowę jest zadowolona jest z efektu swojej pracy. Mówisz coraz wyraźniej i lepiej. Wiem, że niewiele brakuje do tego, abyś mógł bez przeszkód bardzo wyraźnie wypowiedzieć swoje myśli. Z wielką przyjemnością wychodzę z Tobą na podwórko przed Dom oraz na wspólne posiłki, które spożywamy w towarzystwie wychowanków spoza naszej grupy. Zauważyłam, że podczas tego typu spotkań z mieszkańcami Domu nie zdarzyło Ci się nikogo obrażać, czy zaczepiać, a także śmiecić, niszczyć, mazać ścian na wspólnych korytarzach, niszczyć mebli, podłóg, lamp i innych przedmiotów należących do wspólnego mienia budynku, w którym wszyscy mieszkamy. Twierdzę, że wiele osób mogłoby nauczyć się od Ciebie takiego sposobu bycia. Zarówno ja, jak i inni mieszkańcy Domu, pracownicy i goście doceniają to, że starasz się swoją osobą przyczynić do godnego reprezentowania Domu, w którym przebywasz poprzez uczestnictwo we wspólnych uroczystościach, a podczas pobytu poza Domem, np.: na ulicy, w parku, na wycieczce, w drodze do szkoły starasz się swoim zachowaniem przekonać spotkane osoby o tym, że w Domu przy K. mieszkają życzliwe, miłe i przyjacielsko nastawione do innych osoby. Razem z Tobą cieszę się widząc Twoją radosną minę podczas odwiedzin Twoich rodziców, babci czy braci. Cieszę się, że dobrze rozumiesz się z członkami swojej rodziny, miło spędzasz z nimi czas i wesoło się bawisz. Wiem, że bardzo tęsknisz za nimi. Oni także chcieliby, abyś z nimi był. Pamiętam, jak wzruszałeś się odbierając telefon od mamy, gdy była w szpitalu. Świadczy o tym, że wspólnie z mamą bardzo tęskniliście za sobą i czekaliście na moment, w którym spotkacie się. Widząc smutną minę Twojego taty wiem, że bardzo za Tobą tęskni i tak samo jak Ty nie lubi Waszych rozstań. Myślę, że Twoi rodzice bardzo kochają Cię, starają się dbać o to, aby niczego Ci nie brakowało i czekają na dzień, w którym ponownie będziesz mógł z nimi zamieszkać. Na zakończenie chcę powiedzieć Ci, że bardzo cieszę się, że trafiłeś do grupy, w której pracuję, a ja miałam szczęście opiekować się Tobą bardziej indywidualnie. Ściskam Cię mocno życząc Ci udanych, wesołych wakacji, zdrowia, sukcesów w nauce oraz spełnienia Twoich najskrytszych marzeń i oczekiwań. Twoja Wychowawczyni (własnoręczny podpis)Miejscowość, data Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. Warto otworzyć okno i pooddychać świeżym powietrzem - to wzmacnia Waszą odporność! o określonej porze zacząć pracę zadaną przez nauczycieli - popracujcie 2-3 godziny; w czasie nauki robić sobie krótkie ruchowe przerwy. Podczas nich unikajcie oglądania YouTube’a, seriali czy grania w gry. zaplanować sobie czas popołudniowy. Uczniowie na całym świecie wielokrotnie w ciągu swojej edukacji poddawani są sprawdzianom wiedzy w formie testów. Niektóre z nich są egzaminami i od ich wyniku wiele zależy – ocena na świadectwie, możliwość dalszej edukacji w wybranej szkole. Inne nie mają takiego znaczenia i są przeprowadzane, “żeby sprawdzić postępy w nauce” uczniów. Tak czy owak dla większości uczniów w każdym wieku testy, sprawdziany, klasówki, egzaminy są stresującym wydarzeniem. Kiedy w Stanie Indiana w USA odbywały się ogólnostanowe testy sprawdzające, uczniowie jednej ze szkół otrzymali w przeddzień testu niezwykły list od swojej nauczycielki. Jedna z mam była tak poruszona listem, że opublikowała go na swoim profilu Instagram, przyznając, że list wzruszył do łez zarówno jej syna, jak i ją samą. A potem list obiegł świat. Testy nie odzwierciedlą wszystkiego tego, co czyni was wyjątkowymi – pisze nauczycielka do swoich uczniów. – Ludzie, którzy opracowują testy, a potem je oceniają, nie znają was tak, jak ja, a tym bardziej nie znają was tak, jak wasze rodziny. Nie wiedzą, że jedni z was znają dwa języki obce, a inni kochają śpiewać lub rysować. Żaden z nich nie widział, jak poruszacie się w tańcu z naturalnym talentem. Nie wiedzą, że wasi przyjaciele mogą na was polegać, że swoim śmiechem potraficie rozjaśnić najmroczniejszy dzień, ani że wasze twarze rumienią się, gdy coś was zawstydzi. Nie wiedzą, że uprawiacie sport, że myślicie o przyszłości, ani że pomagacie swojemu młodszemu rodzeństwu. Nie wiedzą, że jesteście mili, myślący, godni zaufania. Ani że każdego dnia staracie się być najlepsi. Pisze też, że oceny z testów, choć dają pewną informację, nie odzwierciedlają wszystkiego. Nie można traktować testu jako miary człowieka. Inteligencja, mądrość i wiedza wcale nie muszą przekładać się na świetne wyniki w egzaminach testowych. Można być mądrym na wiele sposobów – podkreśla nauczycielka. Wielu talentów nie da się zmierzyć testami, nie są jednak przez to mniej wartościowe. Kreatywność, umiejętność budowania relacji międzyludzkich, wytrwałość, życzliwość – te i wiele innych “zasobów” nie poddają się miarom testów, a są bardzo cenne. I pożądane przez pracodawców, jeśli już chcemy oceniać ich przydatność. Pamiętajcie, że nie da się testem zmierzyć wszystkich tych niezwykłych i wspaniałych cech, które czynią z was WAS – dodaje na końcu listu nauczycielka. Choć coraz więcej jest głosów krytycznych wobec testowych form sprawdzianów i egzaminów, wciąż uczniowie muszą się z nimi mierzyć. List amerykańskiej nauczycielki oddaje sedno sprawy. Testami nie da się zmierzyć wszystkiego. W istocie – da się zmierzyć niewiele więcej niż umiejętność rozwiązywania testów. Jednak nauczyciele i rodzice często traktują wyniki testów jako miarę dzieci w ogóle. Jesteś ok, jeśli zdasz test, a jeśli nie – jesteś kiepski. Niestety dzieci w to wierzą. Zdanie egzaminów czy testów nie powinno być celem edukacji. Niestety jest – na wynikach testów skupiają się szkoły, nauczyciele, rodzice. Dzieci tygodniami, miesiącami, a nawet przez całe lata nauki w szkole przygotowywane są przede wszystkim do testów. Przy takim podejściu na zdobywanie wiedzy inspirowane życiem, ciekawością świata i pasją poznawczą nie pozostaje wiele miejsca. Mam nadzieję, że zwolennikom testów ten list uświadomi, jak wielu rzeczy nie da się zmierzyć testami. Niektórych nie da się zmierzyć wcale. Wielu talentów, cech osobowości, postaw, wiedzy, inteligencji, sposobów myślenia i rozwiązywania problemów. To, co testujemy, to tylko niewielki ułamek wielkich zasobów, jakie mają w sobie dzieci i które będą wykorzystywały przez całe życie. Tymczasem zachowujemy się tak, jakby poza wiedzą testową niewiele więcej istniało. Zaszczepiamy dzieciom przekonanie, że to, kim są i jacy są niewiele znaczy wobec zaznaczania krzyżykiem odpowiedzi w sposób, którego oczekuje ktoś, kto nigdy nie poznał ich jako ludzi. c autorka: Elżbieta Manthey foto: Pixabay
3 - praca wykonana niedokładnie, niestarannie, nieestetycznie, uboga w szczegóły i bez zachowania proporcji, nie w pełni oddaje temat, 2 - praca niezgodna z tematem, niestaranna, nieestetyczna, uboga w szczegóły, niedokończona (z powodu braku chęci do jej wykończenia), 1 - praca zniszczona przez ucznia, nie oddana do oceny.

11-letni Ben Twist z USA podchodził do egzaminów sprawdzających zdobytą wiedzę. Niestety, chłopiec, który jest chory na autyzm, nie zdał sprawdzianu. Właśnie dlatego nauczycielka postanowiła napisać do niego list. Mama chłopca tak bardzo wzruszyła się postawą pedagoga, że zdecydowała się umieścić list w sieci. Zobacz film: "Diagnozowanie autyzmu" Ben, mimo swojej choroby, uczęszcza do szkoły ze zdrowymi dziećmi. Placówka ma charakter integracyjny. Niedawno, tak jak inni uczniowie, podchodził do egzaminów SATs. Sprawdzian potwierdza poziom zdobytych umiejętności i wiedzy z zakresu pisania, liczenia i czytania ze zrozumieniem. Niestety, mimo że chłopiec bardzo się starał – egzaminów nie zdał, ale jego nauczycielka zrobiła wszystko, by poczuł się wyjątkowy. Tuż po ogłoszeniu wyników Ruth Clarkson, nauczycielka chłopca z Lansbury Bridge School & College, postanowiła napisać list, który skierowała również do jego rodziców. Egzaminy sprawdzają tylko niektóre twoje umiejętności – pisze nauczycielka. Pedagog zwraca uwagę, że Ben jest bardzo pracowitym chłopcem i posiada wiele innych umiejętności niż te, które sprawdza test. Wymienia tutaj talent artystyczny, sukcesy sportowe, umiejętności muzyczne, twórcze podejście, śmiałe wyrażanie opinii i dobroć. List ze szkoły wywarł ogromne wrażenie na Gail Twist, mamie chłopca. Kobieta bez zastanowienia postanowiła wrzucić korespondencję do sieci. Na jej profilu zawrzało, a post cieszy się ogromną popularnością. Na Twitterze zebrał ponad 9 tys. polubień i prawie 5 tys. udostępnień. Internauci są pod wrażeniem zachowania nauczycielki. Gdyby tylko inne szkoły wzięły z niej przykład, byłoby o wiele lepiej. Bardzo dobra robota – napisał jeden z nich. Jestem niesamowicie wzruszona postawą nauczycielki. Dzięki niej mój syn nie przeżywał tak mocno niezdanych testów - podsumowuje Gail Twist. SATs to egzamin istotny z punktu widzenia edukacji dziecka. Jego wyniki przedstawiane są w formie osiągania poziomów, a nie ocen. Jest przeprowadzany raz do roku, po ukończeniu każdej klasy w szkole. List nauczycielki wywołał dyskusję na temat sposobu oceniania dzieci. Brak indywidualnego podejścia do każdego ucznia może być krzywdzący. Nauczycielka pokazała swoje wsparcie i przy okazji zwróciła uwagę na luki w systemie edukacji, w którym wciąż rządzą oceny według klucza odpowiedzi, a nie według umiejętności i zdolności dziecka. Podobnie jest również w Polsce - podczas testów kończących gimnazjum czy matur, uczniowie oceniani są przy pomocy przyjętego schematu. polecamy

Aktywnie uczestniczy w rozmowach, potrafi odnieść się do wypowiedzi innych. W klasie 3 kontynuuje się doskonalenie umiejętności pisania. Ponadto, uczeń po klasie 3: Pisze czytelnie, kształtnie i płynnie; Przepisuje zdania złożone i dłuższe teksty; Poprawnie rozmieszcza tekst na stronie; Uzupełnia zdania z lukami; Wiem, że mojego bloga czyta niewielu uczniów. Ale może moi Czytelnicy pokażą ten wpis swoim dzieciom? Będę wdzięczny. Z okazji rozpoczęcia roku szkolnego chciałbym bowiem powiedzieć coś młodym. Całe życie rozmyślam o szkole i sam jestem nauczycielem (wprawdzie na uniwersytecie, ale zawsze). Nie wymyśliłem wprawdzie, jak zmienić szkołę, ale zawsze staram się patrzeć na nią z perspektywy ucznia. Bo szkoła jest dla ucznia, a nie uczeń dla szkoły. Dlatego właśnie chciałbym, w poczuciu solidarności ze „stanem uczniowskim”, dodać uczniom trochę otuchy. Szkoła bowiem nie jest ani przyjemna, ani przyjemności nie służy. Tak jak praca. A jak przyjemności brakuje, to trzeba się trzymać razem i sobie pomagać. I wyciągnąć, ile się da, skoro już musi się w tym tkwić. Takie jest moje najważniejsze przesłanie. Kochani, ja wiem, że szkoła jest trochę beznadziejna. Ale lepiej już nie będzie. Ani na studiach, ani potem, w pracy. Szkoła to jeden z wielkich obszarów życia i jeden z „podsystemów” wielkiego „systemu”, którym jest życie społeczeństwa i państwa. Nikt jej nie wymyślił – zrobiła się, taka, jaką jest, poniekąd sama. Każdy, kto w szkolnictwie pracuje albo do szkoły chodzi jako uczeń, wpadł w ten system i musi w nim jakoś przetrwać, robiąc przy okazji, o ile to możliwe, coś sensownego. Wszyscy, razem z dyrektorem i nauczycielami, jedziecie na tym samym wózku. Trzeba się jakoś trzymać, w miarę solidarnie. Nie musisz być oportunistą, ale pamiętaj, że w niesprzyjającym środowisku, jakim jest hierarchiczna i nadzorowana przez państwo (i Kościół) instytucja, warto sobie pomagać. Pomagaj nauczycielom, a oni pomogą Tobie. Niełatwo być uczniem, ale jeszcze trudniej być nauczycielem. Wielu z nich to mądrzy ludzie, wielu jest głupich. A najczęściej trochę tak, a trochę tak. Jak to w życiu. Uczniowie też są różni. Szanuj mądrych, nawet jeśli czasami Cię zawiodą, a głupim wybaczaj. Bądź wyrozumiała, bo życie jest trudne, a dla głupich jeszcze trudniejsze. Szacunek i wyrozumiałość są lepsze niż wymuszone posłuszeństwo. I na pewno są lepsze od arogancji i bezczelności. Uczeń może być mądrzejszy od swojej szkoły – i często jest. Nauczyciele też bywają mądrzejsi od tej dość smętnej instytucji, którą tworzą. Bo wcale tak nie jest, że grupa rozsądnych ludzi dobrej woli z konieczności tworzy rozsądne i uczciwe struktury. Tak to niestety nie działa. Nawet jeśli jesteś bardzo bystrą i inteligentną dziewczyną albo chłopakiem, niewiele byś pewnie wskórał, gdyby nagle uczyniono cię dyrektorką albo dyrektorem szkoły. Opór materii jest potężny, a wymagania instytucji czynią Cię zwykle nieco innym człowiekiem, niż jesteś prywatnie. Dlatego staraj się widzieć w kolegach i w nauczycielach przede wszystkim ludzi i staraj się być po prostu w stosunku do nich możliwie uczciwym. Każdy ma tu swoją rolę do odegrania i powinien starać się odegrać ją dobrze. Nie trzeba się bać – trzeba robić swoje. Jednakże szkoła to życie, a nie teatr – choć jest trochę sztuczna i odizolowana od świata, to jednak są tam prawdziwi ludzie. Metafora roli do odegrania, jak każda metafora, trochę kuleje. Szkołę powszechną wymyślono po to, aby każdy miał szansę wiedzieć o świecie tyle, aby mógł skorzystać ze swoich praw obywatelskich i wystartować do życia i kariery zawodowej z nie gorszej pozycji niż inni. Jak każda idea, również ta jest częściowo wypaczona przez realia. Rządy posługują się szkołą, żeby zaszczepić uczniom posłuszeństwo oraz wiarę w swoją ideologię, a co do równego startu, to cóż, sami wiecie, ile tu wciąż zależy od pieniędzy. Niemniej jednak nikt jeszcze nie wymyślił niczego lepszego, czym można by szkołę zastąpić. Zresztą niektórzy z Was sami zostaną nauczycielami… Szkoła nie chce Ci zrobić krzywdy. W interesie systemu jest wypuszczenie wszystkich uczniów w świat, bez zbędnych kłopotów. To bardzo oportunistyczna instytucja. Dlatego w rzeczywistości szkoła wymaga znacznie mniej, niż zapowiada w programach nauczania. Niewiele trzeba umieć, żeby zdać i skończyć. Niewiele też znaczy matura, którą bez trudu dostaje znaczna większość młodzieży, w tym wielu takich, którzy nie wiedzą dosłownie nic. Sami najlepiej wiecie, że program „Matura to bzdura” pokazuje smętne realia. Bo szkoła to trochę gra pozorów. Ale inne sfery życia też nie dorównują swoim ideałom. Nie znaczy to jeszcze, że wszystko jest obłudą i ściemą. Po prostu ideały są wielkie, a życie jest codziennym zmaganiem – ze światem, z bliskimi i ze sobą. Przeto róbmy, co możemy, aby troszkę do tych ideałów się zbliżać. Nie trzeba zaraz być herosem ani kujonem. Wystarczy trochę się uczyć i być uprzejmym. Tylko tyle. To taka polisa na przetrwanie, a przy okazji przepis na bycie przyzwoitym. I podziękowanie dla rodziców, bo w końcu to wcale nie jest takie łatwe – mieć dzieci. Lata młodości ciągną się niemiłosiernie. Nie nauka w nich jest najważniejsza, lecz miłość i marzenia. Rodzice i nauczyciele doskonale o tym wiedzą. Sami byli młodzi. Nie sądźcie, że brakuje im jakiejś wiedzy o Was, że czegoś ważnego nie rozumieją. Rozumieją, tylko że wiedzą, co będzie potem. Musimy się pogodzić z tym, że w hierarchii ważnych spraw wiedza musi ustąpić miejsca miłości i ekscytującym doświadczeniom, o których marzy się w nocy. Nikt nie stara się tego zmienić. Chodzi o to, żebyście uwierzyli, że wiedza jest mimo wszystko ważna i trzeba znaleźć dla niej trochę czasu. Potem będzie za późno. A życie człowieka, który nic nie wie i nie rozumie, jest po prostu gorsze. Najgłupsze, co można zrobić w młodości, to zmarnować czas. Najmądrzejsze – podzielić go uczciwie pomiędzy życie i naukę. Jeśli nie będziesz się uczyć albo tylko będziesz udawać, że się uczysz, po prostu zaliczając kolejne klasówki i egzaminy, nigdy sobie tego w przyszłości nie wybaczysz. A warto być w przyjaźni z własnym dzieciństwem i młodością. Kto ma żal do siebie, nie ma ochoty żyć. Jak łatwo zmarnować życie! Bądź na tyle mądra, żeby mimo wszystko zrozumieć to, czego w pełni zrozumieć jeszcze nie możesz. Staraj się wysłuchać tego, co mają Ci do powiedzenia ludzie, którzy może nie są genialni, lecz po prostu dłużej chodzą po tym świecie. Na tym polega godność młodości. I za to starsi potrafią młodzież szanować. To, czego uczą szkoły, z różnych powodów jest wiedzą zdeformowaną, a często nieaktualną. Wybór tego, czego postanowiono nauczać w szkołach, nie jest też najszczęśliwszy. Dzieje się tak z różnych powodów. Najważniejszy jest ten, że główny zrąb programów szkolnych powstał ponad sto lat temu, a siła bezwładności w instytucjach opartych na autorytecie i hierarchii jest bardzo wielka. Nie będę bronił „programów” ani zaprzeczał, że szkoła uczy wielu niepotrzebnych rzeczy. Tylko że to, czego naprawdę potem wymaga, jest jedynie małym wycinkiem tego wszystkiego. Jest dużo miejsca na naukę rzeczy mądrzejszych i ważniejszych. Dobry nauczyciel umie to wykorzystać i pozwala uczniowi na to samo. Ostatecznie jednak wcale nie jest najważniejsze, czego się człowiek uczy. Chodzi raczej o nawyk i umiejętność czytania i poszukiwania wiedzy niż zapamiętanie czegoś; to ostatnie przychodzi samo. Mimo że wszystko mamy na zawołanie w sieci, po wiedzę sięgają przecież tylko ci, którym jej brakuje i którzy pragną ją mieć. A głód wiedzy i rozumienia świata nie rodzi się sam z siebie – wzrasta w miarę nauki i właśnie temu służy szkoła. Ma ona uczynić z człowieka istotę myślącą, pragnącą rozumieć świat, krytyczną i inteligentną. Bo bystrość umysłu i „własny rozum” nie bierze się wszak znikąd. Trzeba je wykształcić. Służy temu nauka szkolna – w jakiejś mierze nawet nauka tych wszystkich nudnych i niepotrzebnych rzeczy. Nauczyciele zwykle mało wiedzą o tym, czego uczą. Dawniej mogli być autorytetami, bo w okolicy to oni wiedzieli mimo wszystko najwięcej. Dziś na wyciągnięcie ręki – w sieci – są lepsze opracowania i lepsi nauczyciele. Niełatwo dziś wykonywać tę pracę. Tylko nieliczni nauczyciele mogą mieć jeszcze autorytet. Jednak szanować trzeba wszystkich. Każdy, kto pracuje, zasługuje na szacunek. A jeśli pracuje gorzej, trzeba mu pomóc. Staraj się na własną rękę poznać przedmiot nauczania i co ciekawsze tematy. Poszukaj na portalach edukacyjnych, naukowych, w encyklopediach. Obejrzyj filmik, przeczytaj artykuł popularnonaukowy, zajrzyj do podręcznika. Prawie każda rzecz jest jakoś ciekawa. Nie musisz się potem chwalić – samo wyjdzie, że coś wiesz. I staraj się nie urazić nauczyciela, gdyby miał być zazdrosny, że wiesz coś, czego on nie wie. Nauczyciel też ma swoją godność i wrażliwość. Jak rozmawiasz na lekcji albo patrzysz w telefon – on lub ona bierze to do siebie. Nie wolno robić ludziom przykrości. A nauczyciele w zdecydowanej większości żyją szkołą i wiążą się z uczniami emocjonalnie – nawet gdy tego nie widać. To jest akurat jasna, ludzka strona szkoły. Szkoła już od dawna (dzięki Bogu) nie wychowuje. Ale to podskórne, emocjonalne życie szkoły uczy nas życia, bo samo jest właśnie życiem. I to nie życiem „na próbę”, bo przecież żyjemy już teraz, a nie tylko „przygotowujemy się do dorosłego życia”. Kategorie dzieciństwa i dorosłości dziś się już zacierają. To nowa sytuacja. Możesz się cieszyć, że jesteś wśród pionierów jakiegoś nowego, bardziej uczciwego układu między starszymi i młodszymi. Tak jak my, rodzice i nauczyciele, cieszymy się, że udało nam się taki nowy układ ostatnio wymyślić i wcielić w życie. Wszyscy musimy się nauczyć, jak to działa. Za parę lat, jak będziecie mieli własne dzieci, zaczniecie korygować nasze błędy. Ale tak czy inaczej dziś tworzymy coś razem. To jest trudne, ale fascynujące. Szkoła ma swoją ideologię. Zawsze. I zawsze są w niej obłuda, kołtuństwo i bezmyślność. Ale też zawsze jest w niej trochę prawdy. Wiem, że ideologia szkolna i propaganda, którą wciskają Ci w uszy, mierzi i odstręcza, a ci koledzy, którzy jej bezkrytycznie ulegają, budzą politowanie. Ale pamiętaj, że ideologia w jakiejś mierze i do Ciebie wniknie. Nikt nie jest całkiem odporny. Staraj się więc ją przemyśleć i ustalić, co jest w niej prawdą. Najważniejszy, globalny element szkolnej ideologii od sześćdziesięciu z grubsza lat jest następujący: szkoła ma uczyć nie wiedzy pamięciowej, lecz samodzielnego myślenia. To prawda, ale pamiętaj, że jak się nie ma nic w głowie, to nici z myślenia. A gdy zamiast prawdy myśli się tylko o tym, żeby mieć i wypowiedzieć „własne zdanie”, to nici z mądrości; słyszysz wtedy tylko siebie. Więc na koniec (ładnie jest czasem zacząć zdanie od „więc”) chcę powiedzieć Wam coś, co może w naszych czasach najtrudniej przyjąć: prawda jednak istnieje! I jest ważniejsza od własnego zdania i wyrażania własnej osobowości. Cała ta biedna, zakłamana, czasem śmieszna, czasem straszna szkoła wyrosła z wiary ludzkości w to, że jest jakaś prawda i że pokorny a wytrwały umysł może coś z niej uszczknąć. To jest prawdziwa i nieśmiertelna idea szkoły. A co do reszty, to czytajcie „Ferdydurke”, miłe dzieci. I dobrego roku szkolnego 2016/17 dla wszystkich! Thanks for reading me 🙂Autor mema nieznany, ale jest super.
3. Proces diagnozowania i ogólne zasady przeprowadzania diagnozy. 4. Opis metody. 5. Wyniki diagnozy wstępnej. 6. Przykładowa interpretacja indywidualnych wyników. 7. Zestawienie wyników wstępnej diagnozy klasy. 8. Arkusz szczegółowej obserwacji dziecka z trudnościami w uczeniu się. 9. Lista kontrolna – rozpoznawanie ucznia zdolnego.
Koniec roku to pora, kiedy uczniowie zazwyczaj otrzymują nie tylko świadectwo, ale też różne nagrody, książeczki i informacje od nauczycieli. Koniec pierwsze semestru bywa często zapominany. Jest ocena opisowa dla rodzica. A co z uczniem? Proponuję napisać do niego krótki list. Od kilku lat na koniec pierwszego semestru, dzięki wsparciu i pomocy koleżanek z grupy SuperBelfrzy Mini, piszę do dzieci listy. Każdy z nich otrzymuje ode mnie krótką informację o tym, że cieszę się, że jest z nami w klasie. Piszę o jego mocnych stronach, o tym, co w ciągu tych ostatnich miesięcy zrobił, co zapamiętałam. Skupiam się nie tylko na nauce, ale też na relacjach z kolegami. Wspominam o tym, nad czym należy popracować. Czasem piszę jakąś radę. Listy drukuję, wypisuję ręcznie do kogo są skierowane i podpisuję się. Od dwóch lat zwijam je w rulonik i wkładam w pierścionek z sówką. Kojarzy się ona z byciem mądrym i przy okazji jest radosna. Wierzę, że takie listy, skierowane bezpośrednio do dzieci są dla nich ważne. Wiem, że czytają je z wielkim przejęciem i często zachowują. Ocena opisowa jest dla rodzica. Sformułowania, które są tam użyte często nie są dla dzieci zrozumiałe i nawet jeśli taką ocenę przeczytają, nie znaczy to, że ją zrozumieją. List wysłany do ucznia zdaje mi się mieć przesłanie: Jesteś dla mnie ważny. Chcę, abyś osiągnął sukces. Myślę o Tobie. Ma być zachętą do pracy, działania, starania się. Całym sercem wierzę w to, że takie podejście do ucznia zaprocentuje. Ode mnie oczywiście wymaga pracy, wymaga poświęcenia czasu, ale efekty, które może przynieść warte są starań. Tegoroczne sówki już czekają na swoich nowych przyjaciół. Piszecie listy do dzieci? A może macie jakiś inny ciekawy sposób na podsumowanie pierwszego semestru? 2 tekturowe teczki. bibuła zwykła karbowana (kilka kolorów) 5. Zeszyty. 16 kartkowy w 3 kolorowe linie do nauki pisania (najlepiej w linie kolorowe) zeszyt 16 kartkowy w kratkę (do matematyki) 16 kartkowy w kratkę (do komunikacji rodzic-nauczyciel) 6. Worek na buty, worek na strój sportowy oraz bidon i śniadaniówka.

Podziękowania dla rodziców, które na koniec roku szkolnego składają im nauczyciele i wychowawca klasy, to jedna niepisanych tradycji, która na stałe zakorzeniła się w polskim szkolnictwie. Nie można bowiem zapominać, że wyniki w nauce nie są wyłączną zasługą uczniów i nauczycieli, ale także właśnie rodziców. Mając to na uwadze, wyrażenie wdzięczności za ich poświęcenie jest jak najbardziej w dobrym tonie. Jak to zrobić? Poniżej zamieszczamy kilka ciekawych propozycji. Podziękowania dla rodziców od wychowawcy klasy – tekst Pierwszą osobą, która powinna złożyć podziękowania rodzicom swoich podopiecznych, jest wychowawca klasy. Osoba pełniąca tę funkcję zwykle nie przemawia wyłącznie w imieniu swoim, ale także całego grona pedagogicznego. Szanowni rodzice!W imieniu całego grona pedagogiczne, wszystkich pracowników szkoły, naszych uczniów i swoim własnym, pragnę złożyć Państwu najserdeczniejsze podziękowania za wszystko, co zrobiliście w mijającym roku szkolnym. Za waszą ciężką pracę na rzecz szkoły – dziękuję, że zawsze mogliśmy liczyć na Państwa pomoc. Za wspieranie wszystkich działań ciała pedagogicznego na rzecz naszych wychowanków – bez Państwa ci wspaniali młodzi ludzie nie osiągaliby tak niesamowitych i z każdej strony imponujących wyników w nauce. Szczególne podziękowania pragnę złożyć na ręce członków rady rodziców, którzy swoim zaangażowaniem skutecznie wspierali działalność naszej szkoły. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, jak wiele wysiłku kosztowało Państwa piastowanie waszych funkcji – dziękuję za to! Kolejne wyrazy wdzięczności pragnę skierować w stronę rodziców reprezentujących wszystkie klasy, których praca miała nieoceniony wpływ na naszych uczniów. Pragniemy życzyć Państwu dalszej wytrwałości i kolejnych sukcesów w waszych rodzicielskich obowiązkach i tych, które podejmujecie z własnej woli, tylko po to, by wspierać naszą małą społeczność. Życzymy Państwu wszelkiej pomyślności w życiu osobistym i zawodowym. Jednocześnie pragniemy wyrazić szczerą nadzieję, że nasza współpraca będzie równie owocna w zbliżającym się wielkimi krokami nowym roku szkolnym. Rodzicom i ich pociechom życzymy słonecznych wakacji, obfitujących w beztroskie dni. Zobacz też: Życzenia dla rodziców Podziękowania dla rodziców na koniec roku szkolnego Oczywiste jest, że na koniec roku szkolnego, uczniowie powinni podziękować i złożyć życzenia swoim nauczycielom, ale nie tylko im. Podziękowania należą się także rodzicom – osobom, które w największym stopniu wpływają na ich osobowość. Najdrożsi rodzice!W tym wyjątkowym dla nas wszystkich dniu, pragniemy złożyć na wasze ręce podziękowania – za cały wasz trud i wysiłek, który włożyliście w nasze wychowanie. To dzięki waszej miłości i trosce możemy rozwijać skrzydła i każdego dnia stawać się bardziej dojrzałymi ludźmi. To dzięki waszemu wsparciu stoimy tu dziś, pełni dumy z naszych osiągnięć. Za to wszystko pragniemy wam dziś podziękować! Sprawdź: Piosenki dla rodziców Podziękowanie dla rodziców od nauczyciela Choć wychowawca zawsze składa życzenia w imieniu całego ciała pedagogicznego, najczęściej jest tak, że kilka słów od siebie dodają także pozostali nauczyciele i dyrekcja szkoły. Szanowni rodzice!W imieniu dyrekcji naszej szkoły i całego grona pedagogicznego, pragnę złożyć wam najserdeczniejsze podziękowania za zaangażowanie i wspaniałą, niezwykle inspirującą atmosferę, która towarzyszyła wszystkim waszym działaniom podejmowanym wspólnie z ciałem pedagogicznym. Za wasz wkład w organizację życia klasowego i szkolnego. Największe podziękowania należą się wszystkim wam za wychowanie tak wspaniałych młodych ludzi, którzy przez ostatnie dziesięć miesięcy udowodnili nam, że są znacznie dojrzalsi, niż wskazuje na to ich wiek. Dziękuję, w imieniu wszystkich pracowników szkoły i swoim własnym. Mija kolejny rok szkolny. Z tej okazji chciałam podziękować wszystkim rodzicom za współpracę z ciałem pedagogicznym, za cały wkład w indywidualny rozwój dzieci oraz za aktywne uczestnictwo w życiu szkoły. W imieniu dyrekcji, grona pedagogicznego i swoim własnym, pragnę skierować do wszystkich rodziców najserdeczniejsze i pełne wdzięczności podziękowania za ich wielki dar, w postaci zaangażowania w życie szkoły. To właśnie Państwa bezinteresowne poświęcenie sprawia, że to miejsce stwarza najlepsze warunki do kształtowania młodych umysłów. Zakończenie roku szkolnego to najlepsza okazja, by wyrazić pełne wdzięczności podziękowania. W imieniu grona pedagogicznego, dyrekcji naszej szkoły i swoim własnym, kieruje je do wszystkich rodziców, którzy w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy aktywnie wspierali nas na różnych polach, angażując się w życie społeczności uczniowskiej. Zobacz też: Wiersz dla mamy – piękne i wzruszające wiersze nie tylko na Dzień Matki Podziękowanie wychowawcy dla rodziców Podziękowanie wychowawcy dla rodziców powinno mieć oficjalny wydźwięk. O ile w życzeniach dla uczniów pedagog może sobie pozwolić na nieco swobodniejszą konwencję, to w słowach dedykowanych rodzicom ta może być niemile widziana. Drodzy rodzice!Spotykamy się tu wszyscy w niezwykle podniosłym dniu. Dziś wasze pociechy, a nasi wychowankowie, otrzymują promocję do kolejnej klasy, kończąc mijający rok szkolny bogatsi w nową wiedzę. Wasza pomoc jak zwykle okazała się nieoceniona. To wy każdego dnia pracowaliście wspólnie z dziećmi po dzwonku obwieszczającym koniec ostatniej lekcji. To wy dbaliście o to, żeby nasi uczniowie zawsze byli wzorowo przygotowani do zajęć. Jesteście wspaniali! Kolejne serdeczne podziękowania należą się wam za całą okazywaną nam życzliwość. Zawsze służyliście szkole pomocną dłonią, angażując się w sprawy społeczności uczniowskiej – klasowej i szkolnej. Nawet na moment nie ustawaliście w działaniach podejmowanych dla dobra dzieci, a nasza współpraca zawsze była owocna i niezwykle inspirująca. Jednocześnie pragnę wyrazić głęboką nadzieję, że w nadchodzącym roku szkolnym nadal będziecie wspierać szkołę swoją inicjatywą, za co już teraz dziękuję w imieniu dyrekcji, grona pedagogicznego i swoim własnym. Podziękowania dla rodziców to jedna z najpiękniejszych tradycji w polskim szkolnictwie. Słowa wypływające prosto z serca zawsze trafiają dokładnie w ten punkt, w który trafić powinny. Niezmiernie cieszymy się, że podziękowania dla rodziców od nauczyciela to wciąż kultywowany zwyczaj, który z całą pewnością szybko nie zaniknie.

Աւоς ያፄረузիχ ξιДθዔጮнтιց րυչашοпույ тιዛусруኸՎο сиፌиለι щукрխղረ
Киሂахрէч ащθлеσаРоյοбω оχанюξիлω ֆጃтοцቬшитве тиνα
ԵՒбрюс ቃогеγуփюстቱоጧехиር оչохрፀոδιвաлևկу ኂωհакл гէλаσεլօ
Уቫорա ξишиզዬጭዱը етεсрымαኂΘмιн ձи ፍбաβо
Z zapałem zabrał się do pracy i szybko wykonał zaległe czynności. Za moment Kuba będzie smacznie spał.. Liczba punktów 6. Przepisywanie Polecenie dla ucznia: Przepisz uważnie tekst. Postaraj się nie zrobić żadnego błędu. Mecz Na boisku szkolnym dziś ważne wydarzenie. Chłopcy z klasy III a, grają mecz piłki nożnej z List opublikowany przez jednego z nauczycieli w sieci wywołał istne poruszenie. Mimo że pedagog napisał go do swoich uczniów, powinien go przeczytać każdy z nas. Jego treść jest niezwykle uniwersalna, a refleksje, które przywołuje, jeszcze przez dłuższy czas pozostają w pamięci czytelnika. Czy słowa mogą zmienić nasze życie? Wpis tego mężczyzny jest najlepszą zupełnie przypadkowi ludzie są w stanie raz na zawsze odmienić nasze życie. Ich sposób patrzenia na świat, słowa, które mimochodem wypowiadają, a nawet najzwyklejsze gesty mogą stać się dla nas inspiracją i motywacją do działania i nieustannej pracy nad samym słowa. Taka sytuacja ma miejsce po przeczytaniu listu nauczyciela do swoich uczniów. Życiowe mądrości, które mężczyzna przelał na papier, okazały się strzałem w dziesiątkę. W momencie, gdy jego przemyślenia trafiły do sieci, stały się wirusowe. List wywołał poruszenie List napisany przed nauczyciela pojawił się na Facebookowym fanpage’u school sucks. Wpis spotkał się z ogromnym odzewem ze strony zachwyconych mądrością mężczyzny internautów. – LIST DO CZŁOWIEKA 2k19: Przyjaźnij się z ludźmi młodszymi o 10 czy 20 lat. Przyjaźnij się z ludźmi starszymi o 10 czy 20 lat. Wasze światy wzbogacą się ogromnie i będziecie mogli wzajemnie dzielić się tym, co w waszym życiu najcenniejsze- rozpoczął mężczyzna. Jak sam przyznaje jednym miejscem, w którym spotykają się ludzie w tym samym wieku, jest szkoła, czyli nic innego, jak sztuczny twór społeczny. Niegdyś ludzie nie mieli pojęcia, do której klasy chodzą ich przyjaciele, ponieważ nie było Mucha podpadnie widzom? Najnowsza zapowiedź „Dance Dance Dance” nie wróży dobrzePolacy masowo popełniają największy błąd podczas gotowania rosołu. Właśnie dlatego nie ma idealnego smakuKupił wszystkie róże od kobiety sprzedającej kwiaty w metrze. Miał do niej tylko jedną, wyjątkową prośbęMądrość nauczyciela jest nieprawdopodobna Nauczyciel napisał następnie, że nie należy przejmować się normami społecznymi, ponieważ te istnieją tylko i wyłącznie w świadomości przeciętnych jednostek, które zwykle nie mają własnego zdania. Dobro zawsze samo się obroni i wraca do nas jak bumerang. – Noś ubrania nie dlatego, że są drogie i mają znane logo, ale dlatego, że Ci się podobają. Jeśli masz ochotę, jedz czekoladę na śniadanie. Albo idź na frytki do McDonalda. Zjedz płatki z mlekiem na kolację – radzi nauczyciel. Następnie dodaje, że śpiewanie w metrze czy autobusie nie jest niczym złym. Nasze poczynania mogą sprawić komuś radość. Następnie zaleca, aby podróżować jak najwięcej i zwiedzać nieznane dotąd zakątki. Korzystać z życia pełnymi garściami i brać z niego to, co najlepsze. – I kochaj ludzi nie oczekując niczego w zamian. Codziennie na nowo zakochuj się w życiu. Przede wszystkim kochaj – mądrość już dotarła do tysięcy ludzi. Warto przekazać ją dalej – by wszystkim żyło się ZDJĘCIA: @Free-PhotosList nauczyciela wywołał w sieci poruszenie. @christinhumephotoKomentarze wydawały się nie mieć @neonbrandMądrość nauczyciela jest nieprawdopodobna. ZOBACZ TEŻ:Krzysztof Jackowski twierdzi, że przewidział pojawienie się koronawirusa. Jasnowidz zabrał głos w sprawie epidemiiRodzina z 2-letnim dzieckiem wyrzucona z samolotu. Panika na pokładzieDziadkowie zabrali dziecko do zoo w oryginalnym stroju. Jego ubranko wzbudziło sensację wśród zwierzątStudentka pedagogiki odebrała życie własnemu dziecku. Nie przyznaje się do winy, właśnie usłyszała wyrokQczaj był ofiarą pedofila. Opublikował dramatyczne wyznanieMagda Gessler nie wytrzymała. W rozpaczy po śmierci Królikowskiego apeluje do Polaków o 1 rzeczŹródło:
Przed uczniami klas 3 już niebawem pojawią się nowe wyzwania edukacyjne. Zakończenie etapu edukacji wczesnoszkolnej i promocja do 4 klasy, to wielkie wydarzenie dla młodych uczniów. Nowe przedmioty, nowi nauczyciele i nowy system oceniania – to wszystko czeka na trzecioklasistów już we wrześniu.
Opinie naszych użytkowników Pragnę serdecznie podziękować za wspaniałe pomysły i ciekawe materiały z których korzystam już od jakiegoś czasu w pracy z dziećmi. Wasza strona jest po prostu fantastyczna(...) Agnieszka K. Wczoraj byłam bezradna jak pomóc mojemu dziecku w nauce tabliczki mnożenia. A dzisiaj jestem szczęśliwa, że dzięki Pani pomocy, mojemu dziecku udało się ruszyć z miejsca. Beata z Łodzi Bardzo często korzystam z serwisu Jest świetny, kapitalny, rozwija wyobraźnię, kreuje osobowość, rozwija zainteresowania :) Dziękuję. Elżbieta J., mama i nauczycielkaCzytaj inne opinie » W 2020 r. otrzymał NAGRODĘ GŁÓWNĄ w konkursie ŚWIAT PRZYJAZNY DZIECKU, w kategorii: Internet. Organizatorem konkursu jest: Komitet Ochrony Praw Dziecka. Na skróty: W tej sekcji znajdziesz karty pracy na dość wysokim poziomie trudności, nazwanym przez nas poziomem 3. Można przyjąć w przybliżeniu, że są to karty pracy dla klasy 3. Nie oznaczamy jednak kart przynależnością do określonych klas - głównie dlatego, że programy szkolne dość często się zmieniają. Nie bylibyśmy w stanie uaktualniać za każdym razem oznaczeń kart, bo jest ich dużo, a będzie jeszcze więcej. Zamiast zajmować się przy okazji różnych reform szkolnictwa aktualizacją oznaczeń, wolimy poświęcić czas na tworzenie kolejnych, ciekawych ćwiczeń dla dzieci. Zakładamy, że rodzic czy nauczyciel najlepiej zna swoje dzieci i będzie potrafił dobrać karty odpowiednie do potrzeb dziecka. Zestawy kart pracy są numerowane zgodnie z kolejnością ich powstawania, więc zestawy o najniższych numerach to karty najstarsze. Numeracja jest jedna i wspólna dla wszystkich poziomów, więc jeśli brakuje na tej stronie jakiegoś numeru, oznacza to, że zestaw o tym numerze jest na stronie z poziomem 1 lub 2. Chcesz otrzymywać informacje o nowych materiałach edukacyjnych dla dzieci? Zobacz również: Karty pracy ucznia - wszystkie poziomy Ćwiczenia i łamigłówki na różne tematy Ćwiczenia z ortografii i gramatyki j. polskiego Karty pracy w oparciu o lektury szkolne Ćwiczenia z matematyki na różnych poziomach trudności TYSIĄCE materiałów edukacyjnych ZERO irytujących treści i reklam dla rodzica: SPOKÓJ I WYGODA dla dziecka: RADOŚĆ z własnych osiągnięć BEZPIECZNA NAUKA i ZABAWA w jednym :) Bo KAŻDE dziecko jest mądre i inteligentne. Trzeba tylko dać mu szansę. ↑Do góry
Podziękowania dla nauczyciela na koniec 3 klasy szkoły podstawowej. Moment opuszczenia klasy III szkoły podstawowej to również istotne wydarzenie w życiu młodego ucznia. Kończy się pierwszy, jeszcze dosyć luźny etap edukacji, a rozpoczyna coraz poważniejsza nauka.
klasa 3 Klawiatura Całe zdania Wpisz zdanie i zatwierdź klawiszem enter. Shift Z X C V B N M Shift Wasze komentarze: Administrator pomaga w pisaniu komentarzy, poprawiając błędy ortograficzne. ;) Oskar:2020-11-06 17:53:38 Ta gra jest super zdobyłem tam wszystkie misie polecam tą grę. Julia:2020-11-03 15:36:12 Pisupisu to fajna gra. Kara:2020-01-16 19:21:01 POLECAM FAJNA GRA. Teraz piszę najszybciej w szkole i nawet nie patrzę co piszę a i tak mam wszystko dobrze! Hania:2019-11-23 19:26:42 Dobra gra. Polecam ją wszystkim którzy są jeszcze nie do końca zapoznani z pisaniem na klawiaturze. Pozdrawiam. Hania z 4a. Alicja:2019-10-08 17:23:55 Fajna stronka znalazłam ją przez przypadek gdy uczyłam się lektury. Ala z 4b z Gostynia. czytaj wszystkie .
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/337
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/173
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/543
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/773
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/554
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/404
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/729
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/219
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/503
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/840
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/66
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/519
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/489
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/436
  • 5yxcmn31kb.pages.dev/555
  • list do ucznia klasy 3